poniedziałek, 10 marca 2008

Co ta psina ma do wina?

O tym, że winiarstwo obraca się wokół przyrody nikogo przekonywać chyba nie trzeba. Niemniej jednak w osłupienie i zachwyt wprawił mnie projekt Wine Dogs - przeradosna strona z przeradosnymi produktami (książki i kalendarze + gadżety promocyjne) zawierającymi zdjęcia psów mieszkających w winnicach.
Ze zdjęć merdają ogonami poczciwe psiaki wszelakiej maści i postury - zazwyczaj z winiarniami lub malowniczymi winnicami w tle. Zespół Wine Dogs przemierza świat i powiększa swoją kolekcję fotek. Przezabawne, absurdalne i przeurocze - choć chyba trochę nie do końca zdrowe...
A do czego to potrzebne? Jak to napisał jeden z recenzentów:
“Wine Dogs would make a great present for that someone who has everything."


Moja Sunia

Brak komentarzy: